środa, 2 stycznia 2013

Fuck Heah 2013.. !!! ♥

Z wielką chęcią pożegnałam 2012 rok.. Nie był on najlepszym rokiem w moim życiu..Ciągłe kłótnie, doprowadzały mnie do coraz większej rozpaczy, a nawet czasami kończyły się płaczem.. Życie nie jest takie jakie sobie wyobrażamy, przed pójściem spać, gdzie zanurzamy się w lepszy świat, świat marzeń, który sobie sami stwarzamy.. I mimo, że za nami kolejny rok, wszyscy pozostajemy tacy sami jacy byliśmy, nikt nie staje się lepszy ani gorszy..Każdy ma takie samo prawo.. Ale, to, czy je wykorzystamy właściwie zależy tylko od nas samych.. Z każdym nowym rokiem, w podświadomości mamy mnóstwo zwariowanych planów.. Ale gdy tylko, przyjdą chwilę słabości, zadajemy sobie pytanie czy warto, czy warto walczyć o coś  czego nadzwyczajnie w świecie nam brakuje.. Wiele osób myśli, "ja nic nie osiągnę, bo nie mam nikogo na kogo mogę liczyć w trudnych chwilach..", ale dzięki naszej silnej woli, jesteśmy w stanie obrócić świat do góry nogami, musimy tylko w głębi serca mocno w to wierzyć.. Pragniesz miłości, dlaczego nie możesz jej zdobyć szczerym, otwartym sercem.? Czego się boisz, odrzucenia, wyśmiania.? Jeśli będziesz walczyć o tą miłość, prawdą, która płynie prosto z Twego serca, zostaniesz doceniony, jeśli natomiast z Twego serca będą płynąć same puste słowa, czego oczekujesz, zrozumienia.? Mówisz, że, jeśli kochasz, szczęście drugiej osoby jest dla Ciebie ważniejsze niż Twoje, dlaczego więc pozwalasz, aby Twoja miłość zadowalała się słowami, które nawet nie wiesz skąd płyną.? Co chcesz tym przekazać.? Powiem Ci, nic, osoba poczuje się zraniona, wyśmiana, ale Ty nadal będziesz mówić, że chciałeś dobrze.. Lecz kłamstwami nigdy nie osiągniesz tego, co tak naprawdę chcesz osiągnąć..
________________________________________

Moje nowe postanowienie noworoczne, spędzić ten rok z najlepszymi ludźmi, których do tej pory poznałam 
Bo w końcu, nic tyle radości nie sprawia, jak obecność zwariowanych przyjaciół

Dzisiaj dzień minął mi całkiem dobrze, wiadomo jak to po świętach, nie chciało się wstawać do szkoły, no ale niestety , trzeba było.. Lekcje minęły fajnie, szybko, tylko gdyby nie ten straszny ból brzucha, który złapał mnie na drugiej lekcji ;/ 

Po szkole, weszłam na komputer, nikogo fajnego nie było, hah, ale to tylko do czasu, potem weszła Zuza jeszcze później Klaudia, no i jak to my trzy wariatki się dobrały i już było całkiem spoko :D Jak to Klaudia, zaczęła śpiewać przez skajpaja no a razem z nią Zuzia, szczerze powiedziawszy, nie sądziłam, że kiedyś przejdą na Disco  Polo hahaha ♥ Śpiewały z dobre pół godziny :D No ale co tam, trza korzystać z życia.. ♥ Myślę,że notka Wam się spodoba i wybaczycie mi tą nieobecność.. Do następnego ;) 

 WARIATKI  ;*  


1 komentarz:

  1. Szczęśliwego Nowego Roku ! Przede wszytskim :)) Krótko mówiąć blog jest faajny ! Jest fantastyczny i dobrze prowadzony ! http://moje-dziecinstwo-w-zwyczajnym-domu.blogspot.com/ <------- a to mój blog co prawda ja dopiero zaczynam ale prosze polecaj go znajomym ! Dziękuje.

    OdpowiedzUsuń